- Ponad 43% gospodarstw rolnych odczuło niekorzystny wpływ pandemii, w tym blisko 17% oceniło wpływ COVID-19 jako zagrażający stabilności gospodarstw rolnych - informuje Karolina Banaszek, rzecznik prasowy prezesa GUS. - Dla połowy gospodarstw nie odnotowano negatywnych skutków pandemii.
Pomimo wystąpienia COVID-19, rolnicy ocenili zmiany jakie zaszły w I półroczu br. w ogólnej sytuacji gospodarstw rolnych mniej negatywnie niż zmiany w I i II półroczu 2019 r. Jednak już w przypadku opłacalności prowadzonej produkcji rolnej i popytu na wytworzone produkty oceny były bardziej pesymistyczne w porównaniu z poprzednią edycją badania.
Negatywne skutki COVID-19 najbardziej dotknęły gospodarstwa osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, ukierunkowane na produkcję zwierzęcą, prowadzące chów drobiu rzeźnego i bydła rzeźnego oraz gospodarstwa o powierzchni powyżej 15 ha użytków rolnych. Najwięcej negatywnych opinii o wpływie epidemii odnotowano wśród rolników z wykształceniem średnim zawodowym, w wieku 45-54 lat, prowadzących gospodarstwo rolne ponad 20 lat.
I choć niedawno informowaliśmy o entuzjastycznych wynikach badań szacujących koniunkturę w polskim rolnictwie Instytutu Rozwoju Gospodarczego w Szkole Głównej Handlowej, to GUS w tej sprawie ma zdanie zupełnie inne.
W- ocenie rolników zmiany jakie miały miejsce w I półroczu 2020 r., jak i bieżąca (badanie odbywało się w czerwcu 2020 r.) koniunktura w użytkowanych przez nich gospodarstwach rolnych kształtowały się niekorzystnie - informuje GUS. - Pesymistyczne były również prognozy na II półrocze 2020 r.
Do badania za I półrocze 2020 r. dołączono pytanie odnośnie wpływu pandemii COVID-19 na koniunkturę w gospodarstwach rolnych (oddzielny punkt notatki).