Jak informuje w mediach społecznościowych Ogólnopolski Związek Producentów Warzyw, w imieniu rolników z trzech województw: małopolskiego, świętokrzyskiego i śląskiego, potrzebna jest kontrola młodych ziemniaków dostępnych na giełdzie. Zdaniem producentów, ma miejsce niekontrolowany wwóz młodego ziemniaka, który nie posiada odpowiednich badań fitosanitarnych.
- Rolnicy pozostawieni sa bez wsparcia mając nieuczciwą konkurencję - alarmuje w mediach społecznościowych OZPW. - Prosimy Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa o pilną kontrolę.
Tymczasem w centralnej Polsce na ryneczkach polskie młode ziemniaczki są dostępne w cenie od 5 do 8 złotych za kilogram w zależności od kalibru. Tymczasem w sklepach dostępne są ,,młode'' czy też raczej wczesne ziemniaki z krajów Basenu Morza Śródziemnego w cenie 2,50 - 3,0 złote... I choć nie są to młode ziemniaki, to skutecznie się pod nie podszywają.
Czy da się walczyć z taką konkurencją?