Jak poinformował w mediach społecznościowych Krzysztof Cybulak, Wiceprezes Związku Sadowników RP, producenci są zaskoczeni a skutki tej decyzjoi mogą być ogromne. W tej sprawie odbyło się spotkanie w ministerstwie rolniuctwa. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele resortu, branży sadowniczej oraz przetwórcy, którzy wnioskowali o to spotkanie.
Zdaniem wiceprzewodniczącego związku, skutki tej decyzji mogą być bardzo znaczne:
Nie wiadomo także, co z porzeczkami z ubiegłorocznych i tegorocznych zbiorów? Co z koncentratem, mrożonkami, dżemami, sokami, które sprzedają się nawet 2 lata?
- Dlaczego doszło do tej sytuacji? Okazało się, że to firma chemiczna NISSO nie przedstawiła badań o wpływie acetamiprydu na zdrowie konsumentów w uprawie porzeczek - poinformował Krzysztof Cybulak. - Ministerstwo Rolnictwa zgłosi tę sprawę do firmy, ale dlaczego dopiero teraz, a nie wcześniej?
Poinformowano także, że wszystkie instytucje: Ministerstwo Rolnictwa, PIORiN, ODR-y, Instytut Ogrodnictwa oraz Związek Sadowników RP apelują o niestosowanie w tym sezonie ŚOR zawierających acetamipryd, ponieważ nawet minimalne pozostałości mogą sprawić, że towar stanie się niesprzedawalny!