Wysoce zaraźliwy wirus niepowstrzymanie zakaża kolejne fermy zajmujące się chowem kaczek w południowo- zachodniej części Francji. W innych regionach Francji sytuacja z HPAI wydaje się pozostawać pod większą kontrolą. Likwidowane pogłowie drobiu dotyczy ptaków zlokalizowanych w gospodarstwach uznanych za ogniska choroby, ale także działań prewencyjnych w strefach wysokiego ryzyka - informuje Krajowa Izba Producnetów Drobiu i Pasz.
Francja ma obecnie najgorsze statystyki występowania ognisk grypy ptaków w Europie. Najtrudniejszy do utrzymania pod kontrolą okazał się region Landes w południowo – zachodniej Francji, specjalizujący się w produkcji surowca dla przemysłu foie gras. To w tej części kraju wystąpiła zdecydowana większość ognisk wirusa. W ocenie niektórych przedstawicieli francuskiej branży drobiarskiej masowe uboje prewencyjne są niezbędne, aby pokonać trwający kryzys.
Francja jest piątym największym producentem mięsa drobiowego w europejskim obszarze celnym, przy uwzględnieniu w statystykach Turcji i Wielkiej Brytanii. Od stycznia do sierpnia 2020 roku Francja wyprodukowała 1,1 mln ton mięsa drobiowego, co oznacza spadek o 0,5 proc. w porównaniu do analizowanego okresu roku 2019. Jeśli jednak chodzi o rynek kaczek, Francuzi są liderem w produkcji tego rodzaju mięsa w Europie. Do sierpnia 2020 roku Francuzi wyprodukowali 128 tys. ton mięsa kaczek (-9,2 proc. r/r). Po Francji, kluczowymi graczami w produkcji kaczek są Polska i Węgry.
Czy zatem trudną sytuację fracuskich drobiarzy wykorzystają polscy hodowcy? Oby tak się stało. Jednak trudności w przemieszaniu towarów przez granice w związku z ograniczeniami pandemicznymi powodują, że szansa na to jest niewielka. Ale jest!