Wszystko zaczęło się od artykułu w holenderskim De Telegraaf z 22 stycznia 2025 r. Stwierdzono w nim: ,,Przez lata Komisja Europejska dotowała kluby ekologiczne, których zadaniem było lobbowanie na rzecz zielonych planów byłego komisarza europejskiego Fransa Timmermansa. Świadczą o tym tajne umowy, do których dostęp miał De Telegraaf. Wszystko koncentrowało się wokół jeszcze ambitniejszej zielonej polityki europejskiej.''
- Bruksela przeznaczyła pieniądze z wielomiliardowego funduszu na dotacje klimatyczne i środowiskowe dla lobbystów działających w cieniu. Grupy ekologiczne również musiały odpowiedzieć za siebie. Na przykład Europejskie Biuro Ochrony Środowiska, europejska organizacja parasolowa zrzeszająca organizacje ekologiczne, otrzymała wyraźne zlecenie przedstawienia co najmniej 16 przykładów, w których Parlament Europejski dzięki lobbingowi uczynił przepisy dotyczące ekologii bardziej ambitnymi - podaje De Telegraaf.
A zatem: skorumpowana Komisja Europejska nadużyła pieniędzy podatników, aby zmusić wszelkie grupy ekologiczne do lobbowania za miliardowymi planami Zielonego Ładu komisarza europejskiego Timmermansa.
Tymczasem niemiecki Die Welt zapowiedział, że w tym tygodniu Komisja Europejska oficjalnie przedstawi swój program na najbliższe pięć lat. Jak poinformowano, redakcja Welt ma już poufny projekt.
- To bezprecedensowe odejście od obecnej polityki. Zamiast na klimacie, uwaga skupiona jest teraz na odciążeniu gospodarki - informuje Die Welt.
Dodatkowo portal Politico poinformował, że projekt kompasu konkurencyjności Komisji Europejskiej - doktryny ekonomicznej, która ma kierować pracą organów wykonawczych UE przez najbliższe pięć lat — wskazuje na powszechną deregulację ukierunkowaną w szczególności na Europejski Zielony Ład.
- Ta Komisja podejmie bezprecedensowe wysiłki na rzecz uproszczenia — czytamy w dokumencie, w którym wyróżniono nowe zasady regulujące wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju finansowego i korporacyjnego.
Dokument skupia się na cięciu biurokracji środowiskowej w celu pobudzenia gospodarki europejskiej, co idealnie wpisuje się w rosnące apele o rewizję lub uchylenie dużych części Zielonego Ładu — zestawu zasad mających na celu doprowadzenie UE do zerowej emisji netto do 2050 r.
- W niektórych obszarach istniejące polityki będą musiały zostać przyspieszone i udoskonalone, w innych konieczna jest zmiana podejścia, aby dostosować się do nowych realiów – czytamy w projekcie dokumentu.
Mimo tego, zdaniem Politico, kompas obiecuje, że UE „utrzyma kurs” w odniesieniu do swoich celów klimatycznych. Jednak skupienie dokumentu na cięciu biurokracji środowiskowej w celu pobudzenia gospodarki europejskiej idealnie wpisuje się w rosnące apele o rewizję lub uchylenie dużej części Zielonego Ładu — zestawu przepisów mających na celu doprowadzenie UE do zerowej emisji netto do 2050 r.
Przypomnijmy jeszcze, że Zielony Ład został zatwierdzony w 2020 roku - pisaliśmy o tym TUTAJ>>>KLIK.
źródła: